czwartek, 19 czerwca 2014

MiaSTO bram i podwórek... część 1

Podwórka, podobnie zresztą jak bramy, to nieodłączny element krajobrazu Łodzi.

Codziennie wracając z pracy do domu jadę przez Stare Bałuty i dochodzę do wniosku, że przez ponad 20 lat od czasu kiedy zrobiłem większość z tych zdjęć niewiele się tam zmieniło...

Całą prawdę o bramach pięknie opisał Ludwik Jerzy Kern

Bramy

Anglicy mają sitting room,
Niemcy mają die Kuche,
w bistro wtłoczony w obcy tłum
Francuz stoi z kielichem.
Turek w kawiarni fajkę ćmi,
mknie Duńczyk do Tivoli,
Hawajczyk znowu całe dnie
spędza gdzieś wśród atoli.
Japończyk znika w domu gejsz,
Włoch w casa coś przetrąci.
W ogóle patrząc wzdłuż i w szerz,
to każdy ma swój kącik.

A my, Polacy, co my mamy?
A my, Polacy – mamy bramy.
O, jak nam błogo w cieniu bram,
gdzie żony wzrok nie sięga,
przeciąg zakąską jest nam tam,
a korkociągiem ręka.
Prosto z butelki gul, gul, gul,
zawartość spływa ładnie,
w bramie się czujesz, jak ten król,
pluć możesz, gdzie popadnie.
Znudzisz się, druga już o krok
otchłanią swą zaprasza
i nowa ćwiartka, nowy mrok,
ech bramo, bramo nasza.
















wtorek, 17 czerwca 2014

Biznesy lat 90...

Łódzkie biznesy z początku lat 90... jakby nie było ubiegłego wieku.
Moim zdecydowanym faworytem jest agencja reklamowa.

To były czasy...